Baltic Opera Festival 2025

za trzecią edycję festiwalu nawiązującego do przedwojennej tradycji spotkań operowych w Trójmieście, w ramach którego wielkie dzieła operowe z udziałem wybitnych solistów i realizatorów na scenach Opery Leśnej w Sopocie i Opery Bałtyckiej w Gdańsku spotkały się z szerokim zainteresowaniem publiczności z kraju i zagranicy.

Baltic Opera Festival – trzecia edycja festiwalu organizowanego przez Operę Bałtycką w Gdańsku, zainicjowanego przez Tomasza Koniecznego – potwierdziła stałą obecność wydarzenia w pejzażu letnich festiwali w Polsce i Europie. Program 2025 koncentrował się na doświadczeniach wygnania, samotności i odrzucenia – ludzi pozbawionych miejsca, języka i głosu – pokazując, że opera plenerowa może być nie tylko widowiskowa, ale i głęboko refleksyjna. W otoczeniu sopockiego lasu da się mówić o współczesności poprzez klasykę: natura i teatr spotkały się tu na równych prawach.

Premierę „Salome” Richarda Straussa przygotowano w reżyserii Romualda Wiczy-Pokojskiego, ze scenografią Borisa Kudlički i pod batutą Yoela Gamzou. Przestrzeń Opery Leśnej została włączona w narrację – sztuczne i prawdziwe drzewa stapiały się w jeden obraz natury i mitu. Postać Salome (Jennifer Holloway) ukazano w przezroczystym sześcianie lodu – metaforze emocjonalnego odrętwienia – a scena „tańca siedmiu zasłon” otrzymała nową symbolikę: zamiast dosłowności pojawiły się złote postaci tancerzy, opowiadające o pragnieniu i władzy. Orkiestra Sinfonia Varsovia wydobyła chłodny blask i dramatyzm partytury, a inscenizacja uniknęła łatwego efektu skandalu na rzecz refleksji nad granicami wolności i moralności.

„Pasja według św. Łukasza” Krzysztofa Pendereckiego – w opracowaniu scenicznym Barbary Wiśniewskiej, z dramaturgią Marcina Cecki – przeniosła oratorium we współczesny kontekst. Wprowadzono postacie matki i syna, którzy w lesie natrafiają na porzucone rzeczy uchodźców; minimalistyczna inscenizacja stała się opowieścią o współczuciu, odrzuceniu i nadziei. Wykonawcami byli soliści Olga Bezzsmertna, Adrian Eröd i Artur Janda, recytator Krzysztof Gosztyła, pięć chórów koordynowanych przez Agnieszkę Franków-Żelazny oraz Sinfonia Varsovia; dyrygował Bassem Akiki.

Poza Operą Leśną zaprezentowano „Głos potwora” Alka Nowaka – koprodukcję Opery Bałtyckiej z Festiwalem Malta w reżyserii Agnieszki Smoczyńskiej, z udziałem Jana Jakuba Monowida – oraz „Winterreise” Łukasza Koniecznego i Borisa Randzio, łączące pieśni Schuberta z poezją Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i wspomnieniami wojennymi. Oba projekty dopełniły spójną narrację o pamięci i samotności.

Festiwal konsekwentnie redefiniuje pojęcie opery plenerowej: zamiast efekciarskiej formy proponuje pogłębioną refleksję, w której w wyjątkowej przestrzeni Opery Leśnej sztuka staje się spotkaniem tradycji z nowoczesnością, muzyki z naturą, dźwięku z ciszą.